Portrety

Witam ponownie!

Dzisiaj pokazuję nieco inny rysunek niż zwykle. Najczęściej moje prace na tym blogu są wzorowane na konkretnych postaciach z książek i gier, a jeśli nie, są to kreatury, którym do piękna daleko. 
Tym razem pochwalę się niewzorowanym portretem kobiety. Z początku miał to być zwykły szkic zrobiony w ramach relaksu, ale spodobał mi się na tyle, że go wykończyłam i pomalowałam. 

Przybory: kredki Polycolor od Koh-I-Noor, szkicownik Canson 165g/m² (format A5), markery alkoholowe od Peter Pauper Press. 

Mimo, że nie miałam wobec tego rysunku wygórowanych oczekiwań, efekt końcowy naprawdę mi się spodobał. Szczególnie włosy przykuwają sporo uwagi. 

Dodatkowo pokażę wam rysunek, który zrobiłam dokładnie rok temu, czyli 25 stycznia 2019 roku. Jest on wykonany akwarelami Sonnet na papierze gramaturze 300g/m².

Tło jest straszne, kompletnie mi nie wyszło... ale reszta po upływie roku nadal mi się całkiem podoba. Chociaż widzę parę mankamentów typu: słabo rozblendowane cieniowanie, nienaturalnie wyglądające zmarszczki - ale naprawdę jest to w granicach tolerancji. 

Portret przestawia antagonistę z gry The Evil Within 2 - Stefana Valentini. Trudno określić, na którym screenie lub zdjęciu z gry się wzorowałam, ale wydaje mi się, że w głównie korzystałam z tego:

Być może wykonam w przyszłości redraw tego tworu. 

Mam nadzieję, że prace się podobały!

Komentarze

Popularne posty